Zawsze gdy wracam z jakiejś podróży rodzina pyta o zdjęcia. Gdy je pokazuję pada pytanie o to, dlaczego nie ma mnie na zdjęciach. Mówię, że ja je robiłam więc jak mogę na nich być. Od niedawna słyszę "przecież mogłaś zrobić sobie sama zdjęcie". Selfie są wszędzie. Nawet na trasach Tour de France. Bo przecież włażenie na trasy i stawanie tyłem do peletonu to i tak nic w porównaniu do mody na selfie robionych na wysokościach, przy dzikich zwierzętach czy podczas łamania prawa.
Zaryzykuję życie swoje i innych, ale… zrobię sobie to zdjęcie!