W Hongkongu spędziłem tylko jeden dzień, z czego przez większość czasu oglądałem miasto zza szyby auta. Moją uwagę przyciągnęły jednak charakterystyczne rusztowania budynków wykonane… z bambusa. Wcześniej obiło mi się o uszy, że ten surowiec służył do wykonywania rusztowań, ale nie sądziłem, że nadal tak jest. Tymczasem bambusowe konstrukcje widać na każdym kroku!
Chiny w obiektywie – tego nie zobaczysz w Europie, czyli rusztowania z bambusa w Hongkongu